Przepychanie

Niedziela, 20 marca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria sama
Mogło być więcej, ale nie udało się wymigać z niedzielnego obiadu i czasu zabrakło. Przez pierwszą część trasy nie było frajdy, trochę się umęczyłam, ale chłopaki z Kasabian w końcu zmotywowali i gdzieś w połowie gęba zaczęła się śmiać.

Komentarze (1)

szaszłyki byś lepiej porobiła, a nie jakieś jazdy z uśmianą gębą :P

KOCURIADA 22:27 niedziela, 20 marca 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!