Nietykalny licznik

Wtorek, 24 maja 2011 · Komentarze(3)
Kategoria nie sama
Do pracy z niedziałającym licznikiem, po pracy podskoczyłam na serwis umówić Magicznego na wizytę, jutro się rozstaniemy aż do soboty:( Na serwisie dostrzegłam znajomego Jakubka, który aż piszczał "zabierzcie mnie stąd", a właścicielki ani widu ani słychu.

Po obiedzie do sklepu po podstawkę do licznika, zgarnęłam przy okazji mamę, żeby ją trochę rozruszać, no i ona ma działający licznik;)A w sklepie niepotrzebnie zostawiłam 27 PLN.

Wróciłam do domu, zmyślnie sprawdziłam czy licznik działa z nową podstawką przed jej założeniem, działał. Założyłam podstawkę, wkładam licznik, NIE DZIAŁA, k....

Dopiero teraz wpadłam na pomysł, żeby powpinać dwie inne sigmy, które działają, no i zgłupiałąm. To teraz licznik będę musiałą kupić? O nie, nie ma mowy, nawet roku nie wytrzymał!!!! I założyłam go ostatni raz. DZIAŁA!!!!!!!!!!

I tak już zostanie, zakaz wyjmowania licznika z podstawki obowiązuje dożywotnio.

p.s. wracając ze sklepu znalazłam zajebistą miejscówkę, Lemurze chłopaki zzielenieją z zazdrości:)

Komentarze (3)

Koła do centrowania, hamulce do regulacji, licznik wariuje... co Ty robisz z tym rowerem?

Dawko 18:15 środa, 25 maja 2011

Bo mam koła do centrowania i chce hamulce porządnie wyregulować.

evesiss 05:06 środa, 25 maja 2011

Oj, a dlaczego musisz zostawicz Magicznego? Przez to hałasujące tylnie koło?

elStamper 20:23 wtorek, 24 maja 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!