My baby is back
Poniedziałek, 6 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Właśnie odebrałam Magicznego z serwisu, trochę mnie kosztowała jego rekonwalescencja (czego się nie robi z miłości), ale było warto i to stwierdzam po przejechaniu niecałego kilometra.