Miasto nocą cz.III
Sobota, 9 lipca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Po pracy umówiłam się z elStamperem na nocne jeżdżenie po mieście, pojechaliśmy do parku Poniatowskiego, gdzie okazało się, że znajdują się radzieckie mogiły wojenne.
W parku spędziliśmy większą część wieczoru, a potem przed pierwszą w nocy pojechaliśmy w końcu na ul.Senatorską odszukać dom Kosińskiego, udało się.
Nocą tak się fajnie jeździ,że głupio było wracać do domu, więc pojechaliśmy penetrować Chojny (a nie Teofilów, ponoć ja mam problemy z mapami i topografią miast). Z Chojen na Olechów.
W przyszłym tygodniu kolejna dawka nocnych emocji.
W parku spędziliśmy większą część wieczoru, a potem przed pierwszą w nocy pojechaliśmy w końcu na ul.Senatorską odszukać dom Kosińskiego, udało się.
Nocą tak się fajnie jeździ,że głupio było wracać do domu, więc pojechaliśmy penetrować Chojny (a nie Teofilów, ponoć ja mam problemy z mapami i topografią miast). Z Chojen na Olechów.
W przyszłym tygodniu kolejna dawka nocnych emocji.