Ewakuacja, rozstanie i bilard

Środa, 17 sierpnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria nie sama
Ewakuowali nas w pracy, bo ktoś podłożył bombę pod samochodem, nie pozwolili mi zabrać Magicznego z parkingu i musieliśmy się rozstać na całą noc:(

Wczoraj po pracy z elStamperem na bilard, wygrał,bo oszukiwał, a na koniec się na mnie zdenerwował i przeciągnął po terenie.

Komentarze (2)

Nie dodałaś, że za włosy ;)

elStamper 18:38 czwartek, 18 sierpnia 2011

O, widze, ze w lodzi duzo sie dzieje. A prosilam, zebys w przedokresiu ulitowala sie nad naszym miastem.

Lemur 17:41 czwartek, 18 sierpnia 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!