Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:550.19 km (w terenie 45.50 km; 8.27%)
Czas w ruchu:23:33
Średnia prędkość:23.36 km/h
Maksymalna prędkość:47.15 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:36.68 km i 1h 34m
Więcej statystyk

Genialnie

Niedziela, 10 października 2010 · Komentarze(2)
Kategoria nie sama
Dziś jeździło mi się jak w tytule, obłędnie, zajebiście, do momentu kiedy Lobotomasz obrał kierunek na szczyt, wymordował mnie ten podjazd w terenie, ale później było błogo.I wydawało się,że nic nie zakłóci tego stanu ekstazy, niestety popełniłam wielki błąd zamawiając w barze to samo co rzeczony Lobotomasz. Chlebek cokolwiek był nieświeży (odsyłam do dzisiejszego wpisu Lobotomica). Głodna, zmęczona, ale szczęśliwa ruszyłam z elStamperem do domu.Fajna niedziela, dzięki wszystkim.

Na zwiady

Piątek, 8 października 2010 · Komentarze(1)
Kategoria nie sama
Lobotomasz tak rozreklamował Zgniłe Błoto,że decyzja zapadła. Traska bardzo fajna, zwłaszcza z wiatrem, obyło się bez żadnych kolizji (tym razem):)elStamper był gotów nawet się przekąpać, chyba za dużo wygrzał się dzisiaj na słońcu.

*Dość znaczna różnica w kilometrażu moim i elStampera nie wynika jedynie z tego,że mieszkamy w różnych miejscach, po prostu licznik elStampera żyje swoim życiem i zamiast dodawać...odejmuje :) To samo tyczy się średniej, bo momentami tak cisnął, że musiałam gonić.

Po przerwie

Czwartek, 7 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Po długich godzinach wyczekiwania u okulisty, szybkim obiedzie, krótka rundka z elStamperem. Czapki to mus przy takiej pogodzie.

Zimno, ale bosko

Poniedziałek, 4 października 2010 · Komentarze(1)
Kategoria sama
Jak się biker wypości, to nawet pseudo ścieżki są fajne. Rano z I.Brownem.

Szybka decyzja

Sobota, 2 października 2010 · Komentarze(3)
Kategoria sama
Odreagować, wypocić toksy z całego tygodnia. Na początku do Kasabian, a na końcu The Mystery Jets dodali skrzydeł. Niby sama, ale na Byszewskiej Łoś mnie dogonił i częściowo razem, a potem znowu sama.