sobotnie kręcenie
Sobota, 29 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Sama do Łosia, później razem do Batora po tusze, powrót na Newsalty przez Kalonke i Grabinę i sama od Łosia do domu. Fajnie było, ciekawe kiedy średnia,którą wykręcam na tym rowerze przestanie mnie dziwić? Nie do pomyślenia na Wheelerze.