Chłodny ranek energetyczny

Poniedziałek, 11 października 2010 · Komentarze(4)
Kategoria sama
Poranne 4 stopnie do przeżycia, nogi dość długo nie chciały się rozkręcić, wszędzie biało od szronu, akumulator naładowany do 16.
Z powrotem dopadła mnie jakaś Józkowa apatia, głodna, z pełnym pęcherzem, nie chciało się jechać.

Komentarze (4)

za tere fere serdecznie dziekuje, maladjec dziewczyna

Lemur 18:01 poniedziałek, 11 października 2010

Tere fere (to specjalnie dla Alika),samochodu dziś nie dostałam.

evesiss 09:20 poniedziałek, 11 października 2010

Kurcze... twarda zawodniczka :)

elStamper 08:32 poniedziałek, 11 października 2010

Good girl, ambitious girl. Też zaraz jadę, tylko się opatulę

lobotomik 07:38 poniedziałek, 11 października 2010
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!