Etap Lobotomika i sikanie pod krzyżem

Poniedziałek, 2 maja 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Karolówka 2011
Rano rozniosły się smutne wieści, że Uberkatz pozostawiony w Łodzi przez Lobotomasza i Lemura z rozłąki prawie zchodzi i niestety grupa karolowiczów pomniejszyła się o 3 osoby. Tego dnia padło na Lobotomasza, który po przejechaniu kilkunastu kilometrów złapał gumę i elStamperem ruszył mu z gumową odsieczą.

Smutno i smętnie się zrobiło, ale nie chcieliśmy mieć zmarnowanego dnia, więc z elStamperem i Kociuradą pokręciliśmy się po okolicy i zafundowaliśmy sobie super wypasiony obiad.

Różne sposoby relaksacyjne © evesiss

Komentarze (2)

Ale dzięki! Mam tylko nadzieję, że nie dlatego mój, iż ktoś się zabił, złamał nogę, nadeszło tornado, było trzęsienie ziemi, naukowcy uwolnili z laboratorium śmiercionośnego wirusa, świat opanowały zmutowane surykatki, a w Koluszki uderzył pięciotonowy meteor. Albo coś w tym stylu...

lobotomik 15:54 poniedziałek, 9 maja 2011

No tak - mój etap, to nie ma opisu. Skandal:)!

lobotomik 15:52 poniedziałek, 9 maja 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!