Wpisy archiwalne w kategorii

nie sama

Dystans całkowity:2836.44 km (w terenie 349.00 km; 12.30%)
Czas w ruchu:131:59
Średnia prędkość:21.04 km/h
Maksymalna prędkość:53.30 km/h
Suma podjazdów:800 m
Liczba aktywności:67
Średnio na aktywność:42.33 km i 2h 01m
Więcej statystyk

My baby is back

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Właśnie odebrałam Magicznego z serwisu, trochę mnie kosztowała jego rekonwalescencja (czego się nie robi z miłości), ale było warto i to stwierdzam po przejechaniu niecałego kilometra.

Szerokobarczyście

Wtorek, 31 maja 2011 · Komentarze(3)
Kategoria nie sama
Tak właśnie się jeździ na Treku, na którym się wożę do czasu odebrania Magicznego z serwisu.

Obserwacje: chyba jednak nie mogę mieć ramy 17", jakoś mi za krótko, tyłek cały czas z tyłu szuka miejsca, nogi inaczej ułożone, bardziej czuję uda.Ale frajda z jazdy jest, zwłaszcza w taką pogodę. Wczoraj rano najpierw do szpitala na badania, później pracka, z pracy odebrałam elStampera z hiszpańskiego i znowu podstępem zaciągnęłam na lody.

What a day, what a day, what a day...

Poniedziałek, 30 maja 2011 · Komentarze(4)
Kategoria nie sama
Nigdy nic nie miałam do poniedziałków, ale zaczynam się zastanawiać, czy nie zmienić swojej postawy.

Najpierw po 6 rano odwiedziła mnie pani z przedszkola na parterze z informacją, że ich znowu zalewamy, później na udzie znalazłam obrzydliwego krwiopijczo-ssącego kleszcza (blleeeeeeeee), a na koniec zgubiłam identyfikator i do pracy dostałam się tylko dzięki znajomej, która użyczyła mi swojej wejściówki. Horror.

Z pracy odstawić Magicznego na przegląd, do domu niestety korzystając z usług MPK i na koniec na Wheelerze z elStamperem do Dawka,gdzie Kociurada wydała mi Treka. Nieźle, jeden dzień i 3 rowery:)

Dream team

Niedziela, 29 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Do elStampera na ośkę, na mecz basketbolowy, gdzie mecz zakończył się wynikiem 15:11 (chyba).

Same questy

Sobota, 28 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Najpierw do BUŁY po mądre książki, potem do Go sportu wymienić stopkę dla mamy, a z powrotem prawie śpiąc na kierownicy, dzisiejsza aura mi nie sprzyja.

Majowa masa

Piątek, 27 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Do pracy, z pracy, a wieczorkiem na masę,szprychówka nr 399:)

Z misiaczkami

Środa, 25 maja 2011 · Komentarze(1)
Kategoria nie sama
Do pracy, po pracy z Magicznym na warsztat, tylko po to, żeby się dowiedzieć, że Magiczny może być odstawiony dopiero w poniedziałek:(

Po obiadku z Lemurem na pogaduchy i piwko, pod bacznym wzrokiem niebieskich misiaczków.

Nietykalny licznik

Wtorek, 24 maja 2011 · Komentarze(3)
Kategoria nie sama
Do pracy z niedziałającym licznikiem, po pracy podskoczyłam na serwis umówić Magicznego na wizytę, jutro się rozstaniemy aż do soboty:( Na serwisie dostrzegłam znajomego Jakubka, który aż piszczał "zabierzcie mnie stąd", a właścicielki ani widu ani słychu.

Po obiedzie do sklepu po podstawkę do licznika, zgarnęłam przy okazji mamę, żeby ją trochę rozruszać, no i ona ma działający licznik;)A w sklepie niepotrzebnie zostawiłam 27 PLN.

Wróciłam do domu, zmyślnie sprawdziłam czy licznik działa z nową podstawką przed jej założeniem, działał. Założyłam podstawkę, wkładam licznik, NIE DZIAŁA, k....

Dopiero teraz wpadłam na pomysł, żeby powpinać dwie inne sigmy, które działają, no i zgłupiałąm. To teraz licznik będę musiałą kupić? O nie, nie ma mowy, nawet roku nie wytrzymał!!!! I założyłam go ostatni raz. DZIAŁA!!!!!!!!!!

I tak już zostanie, zakaz wyjmowania licznika z podstawki obowiązuje dożywotnio.

p.s. wracając ze sklepu znalazłam zajebistą miejscówkę, Lemurze chłopaki zzielenieją z zazdrości:)

Kolejny licznik padł

Poniedziałek, 23 maja 2011 · Komentarze(5)
Kategoria nie sama
Dzisiaj wpis na oko, licznik rano odmówił posłuszeństwa, pozostaje zacytować mi klasyka "Dupa, dupa, dupa, gówno, gówno, gówno".

Po pracy na szopkę doktorską, potem pizza z elStamperem i Łosiami, na deser shake i bardzo obżarta do domu.

p.s. licznik działa w drugim rowerze, zepsuła się sama podstawka, może ktoś wie czy można dokupić samą podstawkę z kablem?

Mięta Quest

Sobota, 14 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nie sama
Do radiomaryjnej babci po miętę (potrzebna do mojito), gdzie po raz kolejny byłam namawiana do zapuszczenia włosów, tak żeby było wiadomo, czy to chłopak, czy dziewczyna...przecież nie chcemy,żeby elStamper prowadzał sie z indywiduum;)